jak minął wam dzień zwierciadła..... co swojego zobaczyliście w innych ludziach....
ja - lekceważenie, pobłażliwy uśmiech wyższości, wykorzystywanie, złe traktowanie, upokarzanie, brak szacunku dla czasu i potrzeb innych ludzi, wahania nastrojów, wielkie oczekiwania, arogancję i żałosne próby manipulowania... manipulowania poczuciem winy i obowiązku, postawienie w sytuacji bez wyjścia, groźby, olewanie, wsparcie, uśmiech i dobre słowo...na szczęście mniej więcej w tej kolejności...jednego dnia...od różnych ludzi - jeżeli w majowskim dniu zwierciadła odbieramy od ludzi to, co sami dajemy... to jest ze mnie kawał żałosnego skurwysyna, z przebłyskami dobrych intencji....prawdę mówiąc, bardzo ciężko było jakoś przetrwać...
współczuje wszystkim, którzy mieli ze mną kiedykolwiek do czynienia...przepraszam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz